Zaczynamy swoją historią i krótkim opisem. Przykład:
Nazwa: Rayne
Wiek w grze: 22 lata
Broń: dwa miecze, kły, amulet hipnotyzujący,
Nadzwyczajne umiejętności: dobrze posługuję się mieczami, wysoko skacze.
Rodzina: Ojciec- wampir- Rondo, matka- wampirzyca- Dina, Siostra- wampirzyca- Ewa, brat-wampir- Sylar.
żywioł: Woda.

Jasne? Więc zaczynamy!

Rayne przybyła na planetę, której nie zna. Ma tu zostać, póki nie sprowadzi tu wampirów. Rayne zaczyna spacerować po pustym otoczeniu.

Imię : Aragorn
Wiek : 18
Broń : dwa miecze . Takie : http://img513.imageshack.us/img513/1821 … ofdap9.jpg
nadzwyczajne umiejętności : bardzo dobrze posługuje się mieczami i strzela z łuku
Rodzina : ojciec - elf , matka - wampirzyca
żywioł :woda

Aragorn przyleciał na wyspę .
Potem będzie historia dlaczego .

Aragorn postanowił zrobić sobie dom .
Wybudował schody z kamienia i zrobił dom drewniany .
Potem zrobił łóżko .

Rayne oglądała dziwnym wzrokiem nowy świat. Skoczyła na najbliższe drzewo i zaczęła się z niego bacznie rozglądać. Widziała ptaki, motyle, kwiaty, inne drzewa, ale jej wzrok przykuł wielki kamień. Zeskoczyła z drzewa i podeszła śmaiło do kamienia. Był on z dość sporym otworem. Rayne weszła tam śmiało, ale wyszła, gdyż zobaczyła drzewo z mniejszym otworem. Siedziała tam koło godziny. Było tam sporo miejsca. Rayne usiadła na górnych gałęziach i tam odpoczywała.

Aragorn zrobił kominek .
Potem wyszedł by się rozejrzeć .
Zauważył wampirzyce ma drzewie .
-Hej !
-Co ty tu robisz ?

-A co. Nie można u was siedzieć na tym czymś? Rayne odwróciła głowę i zamknęła oczy.

-Nie powiedziałem tego .
-A po 2 nie jestem z tej planety .

To witaj w moim świecie! Powiedziała groźnie Rayne. Po chwili zeszła z drzewa i uciekła.

Aragorn postanowił coś upolować .
Upolował 2 króliki i dzika które potem wziął do domu .
Zrobił sobie na obiad królika z przyprawami .
-Mmm ... Pycha

Rayne wróciła po chwili na drzewo. Dalej tam siedziała. Nagle poczuła głód.
- Gdzie ja tu znjadę krew? Hmm... Nagle zobaczyła małego zająca. Złapała go szybko i wyssała z niego krew. Poszła dalej.

Nazwa: Sylar
Wiek w grze: 21 lat
Broń: dwa miecze, bicz ognia,
Nadzwyczajne umiejętności: fala ognia
Rodzina (zagubiona wiele lat temu): Ojciec- wampir- Rondo, matka- wampirzyca- Dina, Siostra- wampirzyca- Ewa, Siostra- wampirzyca- Rayne
żywioł: Ogień

A oto Keny sie kłania!
Nazwa: Keny
Wiek w grze: 18 lata
Broń:Laser ;) ...nie nie.Miecz z lodu.
Nadzwyczajne umiejętności:Żywioł woda :)
Rodzina:Ojciec-Kai:Elf ,Matka-Elya-Elfka.Obaj zginęli na wojnie.
żywioł: Woda


Keny jako Elfka:http://img411.imageshack.us/my.php?image=boginka9ro7nv4.jpg

Aragorn gdy się najadł wyszedł z domu .
Zobaczył nową osobę .
-Witam .
-Jak się nazywasz ?

-nazywam sie Keny..a ty?

Rayne zaczęła powoli odnajdywać się w dziwnym świecie. Słuchała rozmowy dwóch elfów.

Sylar spacerował po ziemi, gdy nagle zobaczył zdechłego zająca
-Czyżby oni tu wrócili...... nie, to nie możliwe...-powiedział do siebie i poszedł po śladach kogoś, kto tak zmasakrował zająca.

-Jestem Aragorn

-świetnie..pomożesz mi znalesc dom?
Szukam i szukam..a w morzu już nie mogę żyć..

-Oczywiście !
-Jeśli to ma być domek drewniany to powiedz zrobię Ci a jak jaskinia to poszukamy

-Wole jaskinie...

Wiec wyruszyli!

Niedaleko domu Aragorna znaleźli jaskinie .
Weszli do środka .
-Ta może być ?

-No jak sie wysprząta..to tak..poczekaj..chodź ze mną nad morze.Musze tam coś wziasc..może mi pomożesz?

-Dobra .
Aragorn i Keny poszli nad morze .
Aragorn wziął większość rzeczy i włożył do jaskini .
Pomógł także sprzątać .
-Jeśli chcesz jakiś kominek ,krzesło lub stół to powiedz .

Chce Kominek,piecyk,6 krzeseł,jeden stolik i jeden mały stolik..no i szafkę i dwie polki..dam ci 2000 złota plus 100 złota gratis jak mi zrobisz łózko..

-Dobrze krzesła , stoliki i szafki  zrobię u siebie i Ci przyniosę .
-Natomiast kominek muszę Ci zamontować w jaskini .
-A co to piecyka to ma być przenośny czy wbity w jaskinię ?

wypity... ;) .. nie nie ...wbity w jaskinie...łóżko tez.

-Dobra to łóżko ,kominek i piecyk przyjdę i Ci zrobię .
-Nie będzie to trwało długo .
Jutro będę Ci już wnosić meble .

Dziękuje..to narzazie se pochodzę..w temacie stadnina mnie znajdziecie!

Aragorn poszedł robić meble dla Keny .
Założył czarne rękawiczki żeby się nie ranić w ręce .
Zrobił stolik i mały stolik w godzinne .
-Hmm może jeszcze sobie zrobię szafkę bo mi tylko tego brakuje .
Krzesła zrobił w 3 godzinny .
Zrobił sobie przerwę 20 minutową i napił się zimnego mleka .
Po czym wrócił do pracy .
-Jeszcze tylko 2 półki .
Półtorej godzinny i gotowe !
Aragorn wnosił wszystko do domu Keny i wziął się za Kominek gdy Keny robiła obiad ;] .

Aragorn poszedł robić meble dla Keny .
Założył czarne rękawiczki żeby się nie ranić w ręce .
Zrobił stolik i mały stolik w godzinne .
-Hmm może jeszcze sobie zrobię szafkę bo mi tylko tego brakuje .
Krzesła zrobił w 3 godzinny .
Zrobił sobie przerwę 20 minutową i napił się zimnego mleka .
Po czym wrócił do pracy .
-Jeszcze tylko 2 półki .
Półtorej godzinny i gotowe !
Aragorn wnosił wszystko do domu Keny i wziął się za Kominek gdy Keny robiła obiad ;] .

-Moze odpoczniesz?Dam ci coś dobrego..byłam w wiosce niedaleko nas..kupiłam boczek i jajka...zrobiłam jajecznice ;) lubisz?

-Tak .
Aragorn zdjął rękawiczki i zaczął jeść .
-Bardzo dobre . Powiedział uśmiechając się .
Gdy Aragorn zjadł wziął się do dalszej pracy

Keny stala nad nim i nie wiedziala co i jak..
-może ci pomogę.
Keny wzięła sie do pracy.

Skończyli piecyk .
Aragorn wziął się za łóżko a potem kominek i w końcu skończył

nazwa:freuqszia
znak zodiaku: byk
wiek w grze: 500 lat(czyli młoda)
Chiński odpowiednik: nimfa wietrzna
miejsce zamieszkania:wnętrze kwiatu paproci
nadzwyczajna moc: uzdrawiające łzy, złośliwe promienie ognia(stosowane tylko w obronie własnej) , miłosny dotyk
specjalizacja: zielarstwo
rodowód:(wychowywana przez ciotke dobdeene nimfe ognistą) matka nimfa wodna-karanixa- ojciec byk-iwenus-patron byków i krów(żyje ale jest bardzo stary)
wygląd:Jaskrawe ,złote włosy,zgrabne ciałko (xDD), suknia z róż i stokrotek zszyta kroplami rosy, szpiczaste uszy,duże usta,ładny nos
Posiadane amulety: tarcza z cierniów,łuk i strzały z ognistych stokrotek,wisior z pestek winogrona

-Dzięki Aragorn..
Keny sie uśmiechnęła.Dala Aragornowi zapłatę.
-Moze ja coś dla ciebie zrobię??

-Chyba teraz nie .
-Jeśli będę potrzebował pomocy to poinformuje .

-Okay..czekam..;)

Sylar zobaczył jakiegoś wampira.....
-A jednak przepowiednia mówiła prawdę........
Sylar zaczaił się za wampirzycą, skradał się, ale przez nieuwagę nadepnął na gałązkę, która trzasnęła z chałasem...

Rayne skoczyła na wampira z nożem pytając ostro:
- Kim jesteś i czego chcesz!? Wiesz że z wampirami nie ma żartów! Więc lepiej po dobroci jeśli nie chcesz skończyć jakieś zombie! Sylar odrzucił ją na kilka metrów i znikną. Rayne wstała i zaczęła się rozglądać. Po chwili zawołała:
- Gdzie jesteś tchórzu!? Nie usłyszała żadnej odpowiedzi. Odeszła.

Sylar schowany w krzakach wypalał ranę, żeby się szybciej zagoiła.
-Trzeba ją przekonać, że nie jestem jej wrogiem.... że jestem jej bratem...
Sylar szybko krzyknął: -Hej, wampiżyco, nie jestem wrogiem, wiem, że masz na imię Rayne, jesteś moją siostrą!!!

- Bardzo smieszne! Skond znasz moje imię, z akademi wróżek!? Wrzasnęła Rayne kpiącym głosem. Potem zskoczyła na następne drzewo i zaczęła skakać po następnych, aż zniknęła. Po kilku minutach była już koło jeziora. Po chwili usiadła na nad jego brzegiem, ale szybko odskoczyła, gdy zobaczyła tego samego wampira. Schowała się w pniu drzewa. Wampir miną ją.

-Co za wredny stwór-pomyślał Sylar-i to ma być moja siostra....
Nic, skoro ona jest tu, musi być i matka i ojciec

Rayne wyszła po kilku minutach i wsłuchiwała się w dzwięki dziwnego kraju.

-Ja już chyba pójdę jeśli będziesz potrzebowała pomocy to powiedź .
Powiedział Lee (czyt Lii ) uśmiechając się
Lee wszedł do swojej kuchni i napił się soku .
Nagle zaczął dzwonić komunikator .
-Mein ?
-Witaj Lee .
-Spotkajmy się w strachu .
-Dobrze .
Lee wyłączył Złoto-niebieski komunikator .
Wszedł na swojego pegaza i poleciał ...

Dobra to teraz najważniejsze .
Lee : http://i21.tinypic.com/k4go6q.jpg

2 miecze Lee :   Ten znak oznacza że miecz jest w 5 najlepszych mieczy na świecie ten miecz zajmuje miejsce 2 ma moc świetlną światło odgania potwory ciemności a tagże uzyskuję moc która może zniszczyć wszystko bez trudu

Pegaz Lee : Nazywa się Roddy

Po chwili zasnęła

Okay..komunikat dla wszystkich...
Keny nie jest i nie była Syrenom...żeby było jasne.

Keny przyszła chętka na ciasto..
-Chyba se upiecze...
Wyciąga z spiżarni dżem jagodowy...
-Może Lee zechce trochę..

Keny włączyła radio..

Lee dojechał
-Po tylu latach spotkanie .
-Tak Mein czas najwyższy .
Lee zszedł z Roddiego i wyjął sztylet .
Przeciął stare drzewo a i ujawnił się tak jakby teleport .
Lee i Mein weszli .
Nagle spadli z nieba na ziemie .
Byli w innym wymiarze .
Lee podniósł głowę  .
-Wstawaj Mein czas najwyższy !

Lee i Mein był przed czymś takim ^^
http://img404.imageshack.us/img404/9492 … andyo1.jpg

Keny włożyła do piekarnika ciasto..
wyszła na dwór...była piękna pogoda..
Moze coś zasadzę...
Keny wsiadła na Dorothy i pojechała po nasiona do kwiatków..

Lee i Mein weszli do zamku .
-Myślałem że będzie inaczej .
-Lee a czego ty się spodziewałeś po tym brudasie !
Ze ściany wyszedł zombi .
Lee wbił mu sztylet .
-Zaczyna się

Gdy Keny wróciła nasionami..i je zasiała,
poszła wyjąc ciasto...
-Ojej..
Keny zaczęło kuc w głowie...

Lee i Mein w końcu dotarli .
-Ragan ...
-Witam jak wam się podoba w moim świecie ?
-Opuść to miasto Ragan te miasto kiedyś pryskało życiem !
-A co Lee teraz nie pryska ?
-Nie podobają Ci się moje zombie ?
Lee  wyjął łuk i strzałę .
-Dosyć tego Ragan !

Sylar pomyślał:
-Może to głupie, ale może napiszę liścik i jej podłoże? No dobra, do robory.
Napisał całą swoją i jej historię życia.
-Mam nadzieję, że zadzziała..........